Copyrights @ Journal 2014 - Designed By Templateism - SEO Plugin by MyBloggerLab

poniedziałek, 10 lutego 2014

ZAPROSZENIA

Share



COŚ ŚLUBNEGO - NASZE ZAPROSZENIA
plus złote myśli oczywiście 


Długo zastanawiałam się, czy założyć bloga modowego. X lat temu, na 1 roku studiów zobaczyłam, że można wrzucić zdjęcie w spodniach, swetrze i butach, a potem czekać na propozycję wyjazdu na FW ZAGRANICO. Nie zrozumcie mnie źle, totalnie kocham modę jako estetyczny sposób wyrażania siebie i sama codziennie wałkuję zagraniczne stylizacje: sukienka i szpilki? Nie do wiary!, ale uznałam, że mnie jakoś nie do końca satysfakcjonują jedynie komentarze w stylu: piękne włosy, skąd szampon? (z Biedry), a płaszczyk?/Lubisz liście? To tak jak ja!/ Mamy te same torebki, chyba musimy być z jednej matki.

To oczywiste, że w XXI w. czujemy wyraźną potrzebę dzielenia się zawartością swoich portfeli przekładaną na nowe szminki albo potrawy z Burgerowni, podpytując i odpowiadając na pytania hasztagowych przyjaciół. Sama robiłam to na Instagramie. Miałam wtedy wypaśny telefon, w niczym nie przypominający teraźniejszej niezniszczalnej Nokii,  której to jedyną atrakcją jest kalendarz z niedzielą podświetlaną na czerwono, dzwonek w polifonii i pakiet gier na rozwój mózgu. Czytamy, podglądamy, my internetowi wojeryści i często zazdrościmy tego, co w danym momencie na osi czasu mody jest pożądane.

A moda ślubna? Choć ma nad sobą wiodący prym coroczny motyw, rządzi się mocno subiektywnymi prawami. Jeśli komuś marzyło się od zawsze ogromne wesele wątpię, by trend na skromną uroczystość w małej knajpie przemówił do niego i wszystkich ciotek, szykujących już pakiet ręczników albo garnków z osiedlowych pokazów na prezent.  W ‘drobniejszych’ kwestiach, np. wystroju czy zaproszeń łatwiej o poddaństwo. Posiłkujemy się inspiracjami z przestrzeni internetowej często zapatrzone w uroczystości zza oceanu. (JA)


 Moda na zaproszenia wyglądające jakbyśmy zrobili je własnoręcznie przypadła mi do gustu, ale nie na tyle, by zrezygnować z upatrzonego wcześniej projektu: odrobinę vintage, z matowego papieru i delikatnych kwiatowych ornamentów, jednak wciąż prostego w odbiorze jak chciał mój narzeczony. Pomysł samodzielnego wykonania odpadł po podliczeniu liczby gości. Nie wiem, czy byłoby tyle tektury w papierniczym.

Takie, które mnie się podobają:  (Jak widać przeważają retro-podobne J) :










 Powyższe ze strony http://projektslub.blogspot.com/



WALKA ZAPROSZEŃ:

Przegrane, ale na zawsze w sercu. Po długim namyśle, to jednak nie będzie motyw wiodący, choć dłuuuugo nie mogłam przestać o nich myśleć :)


iii....





Nasze zaproszenia: floral, pastele, wiosna, wiadomo :) Część z Was już je rozpoznaje, bo 1) dostała do rąk własnych (rekord Bukowna- 60 osób zaproszonych w weekend, bez wspomagaczy, przepełnieni kawą, niektórzy (ja) alkoholem, bo ciocie nie skąpiły nalewek ani szampana przed 12.00, także wieczorem mogłam nie być pewna na co kogo zapraszam), 2) są w drodze i niebawem dotrą, 3) nie dotrą ŻARTOWAŁAM.  Moim zdaniem śliczne i skromne, idealne odbicie pary młodej!



13 komentarze:

  1. Bardzo ładne zaproszenia. Te z kokardką są bardzo ciekawe.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jest tyle pięknych zaproszeń, że nie wiadomo na co się zdecydować. Czasem od przybytku głowa jednak boli :)
    My wybraliśmy te ostatnie. Zdjęcia najniżej. Ale nie było łatwo :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dobry wybór, fajne propozycje :) Ja jestem zafascynowana zaproszeniami z magnesami z magnetCards.pl, zwłaszcza takimi ze zdjęciem Pary Młodej :)

    Jaki będzie motyw ślubu?

    OdpowiedzUsuń
  4. Jaaaakie świetne, żałuję, że nie widziałam wcześniej tej stronki- chociaż znów byłoby za dużo do wyboru :D mnie się oczywiście to podoba http://magnetcards.pl/zaproszenie-slubne-wzor-mzs088-p-273.html wszystkie podobne wybieram :) Motyw ze zdjęciem Pary Młodej fajny :) Każde jest na swój sposób fajne :)
    A co do motywu ślubu najpierw chciałam retro, pin-up itd., ale dostosujemy się odrobinę do charakteru sali weselnej i będzie hmmm, nie wiem jak opisać, coś w tym stylu http://cdn.polkadotbride.com/wp-content/uploads/2012/10/pastel-50s-wedding-inspiration016.jpg - tak bym chciała, a jak wyjdzie- zobaczymy.
    A Ty jaki masz plan??

    OdpowiedzUsuń
  5. Jakie to wszystko piękne to co pokazujesz:):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz czego się boję? Że naoglądam się pięknych zdjęć a potem będę rozczarowana, że na ślubie coś nie będzie takie jak w Internecie :) Ale chyba każda z nas tak ma :)

      Usuń
  6. świetne inspiracje :) trzeba będzie zajrzeć tutaj przy planowaniu ślubu :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! Postaram się zgromadzić tu wszystko co do niego potrzebne, chociaż mój zegar tyka! Zostały mi tylko 2 miesiące do ślubu :)
      P.S Masz super przepisy na desery :)

      Usuń
  7. Super zaproszenia, czyżby ze strony http://www.amelia-wedding.pl/? My jesteśmy na etapie poszukiwania zaproszeń, szukamy inspiracji :)
    Powodzenia w ostatnich przygotowaniach :) będę śledzić! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. TAK!! Amelia wygrała cenami :) Mamy mnóstwo gości, więc każda złotówka pomnożona przez ich ilość daje sporą kwotę :) A wykonanie, bez zarzutu + mają do nich winietki, zawieszki na butelki, menu i księgi gości- wszystko w tym samym stylu- POLECAM! Zobacz jeszcze stronę decorisus.pl - super propozycje :)

      Usuń
    2. Też od razu dostrzegłam, że to zaproszenia z tej firmy, swego czasu przeglądałam ich stronę bardzo namiętnie ;) Również mam od nich zaproszenia, są piękne, ale z ich podejścia do klienta, który opłacił już zamówienie raczej nie jestem zadowolona...
      Swoją drogą zaproszenia bardzo wiosenne, pasują do ślubu w kwietniu!

      Usuń
  8. My nie mieliśmy z nimi problemu. Mało tego, dostaliśmy zaproszenia po wpłacie połowy kwoty na konto (przez przypadek), a później sami do nich pisaliśmy, że uczciwie płacimy drugą połowę, bo kurier nie odebrał danej kwoty przy drzwiach. Za uczciwość obniżyli nam, uwaga uwaga- chyba z 15 zł. śmieszna kwota :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetne, ale szkoda, że założyłaś że takiej ilości nie zrobicice;P my robimy dla 160 gości więc wiesz, troszkę zaproszeń będzie:) powodzenia

    OdpowiedzUsuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.