Copyrights @ Journal 2014 - Designed By Templateism - SEO Plugin by MyBloggerLab

poniedziałek, 10 marca 2014

, , , , , , , , , , , , , ,

WYDAŁO SIĘ, TO MOJA PRAWDZIWA NATURA - OTO BABSKI, MAKIJAŻOWY POST.

Share

Każda z nas w podobno najpiękniejszym dniu swojego życia chce  wyglądać prześlicznie - tak dobrze jak jeszcze nigdy, a już z pewnością lepiej niż koleżanki. W XXI wieku nie jest to takie skomplikowane. Oczywiście wygrana w loterii genetycznej jest sporą pomocą, ale ilość dostępnych środków, które wygładzą, zmatują, rozświetlą, wykonturują i sprawią, że Twój wybranek pomimo nich jednak Cię rozpozna jest doprawdy szeroka. Oczywiście, jak każda z Was wyglądam zachwycająco zaraz po wygrzebaniu się z łoża, ale na wszelki wypadek wynajduję propozycje makijażu, które przydadzą się pierwszego dnia mojej nowej drogi życiowej ( ale wciąż w blokach).  Nie planuję żadnych ekstrawagancji, paleta kolorystyczna dostosowana będzie do sukni i wizji całego wesela. Lekko, wiosennie, pastelowo. A że będzie pięknie, mogę być  pewna, bo tego dnia oddam się w ręce specjalistki z salonu Novy klub fryzjersko-kosmetyczny. Jeśli chcesz poprzebywać w olkuskiej enklawie luksusu - polecam! 

Moje makijażowe inspiracje przesiąknięte klasyką wyglądają następująco:





A może po prostu podobają mi się zdjęcia pięknych dziewczyn?

***

Paznokcie w rozbielonych odcieniach różu i delikatnego fioletu z dodatkiem złota  to mój absolutny faworyt. Już chyba nie wyobrażam sobie klasycznego frencza (TAK, WIEM- ŚLUBY RZĄDZĄ SIĘ SWOIMI PRAWAMI).





 Kolory makijażu:
źródło: własne. P.S - TE KULECZKI SĄ CUDOWNE


Cukierkowa kampania MAC <3 

pinterest




Właśnie sama siebie utwierdziłam w przekonaniu, że ślub to mocno księżniczkowa sprawa. 
I chyba jeszcze bardziej nie mogę się go doczekać!

***
Przez moment przeszło mi przez myśl, że mogę pomalować się sama. W końcu robię to codziennie i nikt za daleko nie ucieka na mój widok. Stawiam jednak na mniej drżącą dłoń makijażystki i spokojne kolory. A Wy? Tak jak księżna Kate, najlepiej zrobicie to same? Czy to zbyt duże ryzyko? Macie swój patent na idealny ślubny make-up? Może to mocny kolor? Jeśli znacie metody jego utrwalenia, będę wdzięczna :)

2 komentarze:

  1. W życiu nie zaufam sobie i swojej ręce w tym dniu :)

    Tak, myślę, że podobają Ci się ładne dziewczyny ;) Mnie też, choć moje idealne są jeszcze delikatniej umalowane :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na ładnym oko spocznie, wiadomo ;)
      Masz gdzieś foty tego co Ci się podoba? Podlinkuj mi coś:P / Dodatkowo, wciąż szukam pomysłu na fryzurę, serio nie wiem co robić. A czasu coraz mniej :<

      Usuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.